Nigdy nie sądziłem, że spłodzę artykuł i to o spodniach. Nawet nigdy nie lubiłem ich kupować – wysoki i szczupły gość – wyniki mogły być tylko dwa – albo rybaczki dobre w pasie, tylko w zimie kostki marzły. Albo w końcu sięgały za kostki tylko, że teraz trzeba było szukać szelek bo z dupska spadają. No i sam temat bardzo modowy, zdałoby się, więc tym bardziej o spodniach nie powinienem pisać. A jedna!