Wild Country – historia przyjaciół
Kiedy dochodzi do zderzenia silnych charakterów jest szansa, że powstanie coś wyjątkowego. Tak było w przypadku założycieli marki Wild Country. Naukowiec i przedsiębiorca- dwóch wizjonerów z innych światów, których połączyła pasja. Ich przypadkowe spotkanie zapoczątkowało rewolucję w asekuracji własnej - powstały kultowe Friendy.
W latach 70 asekuracja na trudnych tradowych drgach była nie lada wyzwaniem. Opierała się głównie na hakach, kościach i pętlach. To zabawa wyłącznie dla najodważniejszych wspinaczy. Haczenie zaczęło wzbudzać jednak coraz większe kontrowersje. Środowisko wspinaczkowe dostrzegło zarówno problem niszczenia naturalnej skały, jak i etyczne wątpliwości dotyczące polegania na „sztucznej asekuracji”. Zwłaszcza Brytyjczycy, dla których styl przejścia od zawsze miał szczególne znaczenie, zdecydowanie naciskali na klasyczne i czyste przejścia. Nic dziwnego, gdyż to oni już w latach 20. XX wieku używali do asekuracji w szczelinach obwiązanych otoczaków oraz zmodyfikowanych nakrętek na śruby. Międzynarodowa dyskusja o stylu i etyce sprowokowała poszukiwanie nowych rozwiązań. Potrzebny był sprzęt do asekuracji, który będzie bezpieczny dla wspinaczy i skały oraz możliwy do osadzenia jedną ręką!
Człowiek, który stworzył Friendy
Mark Vallance, który od dziecka funkcjonował w gritowych rejonach rozumiał skałę jak nikt inny. Pierwsze kroki stawiał w Birchen, Gardom’s i Chatsworth. Choć podróżował za wspinaniem po całym świecie, to zawsze doceniał rodzinne strony: „Zawsze uważałem, że grit to najlepsza skała do nauki wspinaczki.” W 1972 roku, podczas podróży do Stanów Zjednoczonych Mark poznał Raya Jardine’a. Obaj pracowali wtedy jako instruktorzy w Colorado Outward Bound School. Postanowili wybrać się pierwsze wspólnie na wspinanie do Doliny Yosemite. Gdzie Ray dał się odkryć jako nie tylko utalentowany wspinacz, ale i naukowiec – był inżynierem lotnictwa oraz specjalistą ds. symulacji lotów kosmicznych. Już wtedy Ray miał przy sobie prototyp Frienda, choć oficjalnie się nim nie pochwalił koledze. Pierwotnie na Frienda składały się cztery połączone do osi krzywki, bez trzonu oraz cyngla.Mark zetknął się z wynalazkiem dopiero w 1975 roku podczas otwierania drogi Power Failure na Washington Column w Yosemite. Ray nie chciał ujawnić co przytargał ze sobą w tajemniczej błękitnej torbie, aż nie uzyskał obietnicy zachowania dyskrecji. Zaintrygowany Mark złożył przysięgę, po czym obaj kontynuowali drogę testując prototypy. Swoją nazwę Friendy zawdzięczają innemu wspinaczowi, Krisowi Walkerowi. Pewnego razu Ray i Kris wybierali się na wspinanie z paczką niewtajemniczonych znajomych i by się nie zdradzić, Kris rzucił: „Zabrałeś może swoich…eee… przyjaciół [ang. friends], Ray?”. I tak już zostało.
Wild Country – wypadkowa wytrwałości i pomyłek
Ray nie mógł znaleźć nikogo w Stanach, kto byłby skłonny rozpocząć produkcję Friendów. Mark jednak zachęcał kolegę do prac nad innowacyjnym sprzętem. Marzył, że będzie mógł używać rozwiązań Raya w ukochanych gritach. Był bardzo zaskoczony, gdy po powrocie na Wyspy dostał list z prośbą o rozpoczęcie produkcji szpeju w Wielkiej Brytanii. Mark nie zastanawiał się długo. Z radością zaprosił przyjaciela do siebie by razem rozpoczęli realizację ambitnego przedsięwzięcia. Nie próżnowali również pod kątem wspinaczkowym. Odhaczali kolejne klasyki, a Ray wytyczył wiele trudnych linii, jak choćby słynna i wciąż budząca respekt Rays’ Roof w położonym w Peak District sektorze Baldstones.Problemy z pozyskaniem dostawców, brak wyspecjalizowanych pracowników oraz ograniczone fundusze nie pozwalały na dynamiczne działania. Mark jednak poszedł na całość: odszedł z pracy, założył firmę i pożyczył tyle pieniędzy, ile był w stanie. Tak powstało Wild Country. Nazwa firmy była efektem zabawnej pomyłki. Pewnego razu mający łagodną dysleksję Mark czytał o nowopowstałej drodze Wide Country w pięknym Eldorado Canyon State Park w Kolorado. Po ponownym przeczytaniu tekstu zorientował się, że przekręcił nazwę drogi – stąd właśnie Wild Country.Mark był bardzo wytrwały i wierzył w to co robił. Udowodnił to zaliczając słynny, blisko 10-metrowy lot na dwóch Friendach na drodze Dexterity w sektorze Millstone Edge w Peak District pod okiem telewizyjnych kamer. W 1978 roku dla debiutujących na rynków Friendów nie było lepszej reklamy.
Rewolucja w asekuracji
Mark i Ray pojawili się w kluczowym momencie wspinaczkowej historii. Wraz z niewielką grupką pionierów i wynalazców umożliwi rozwój wspinania i przyczynili się do ewolucji tego sportu do znanej nam dzisiaj względnie bezpiecznej formy. Freindy przez lata były rozwijanie i udoskonalane. Mark i Ray dopracowywali oryginalny niezmienny kąt rozwarcia krzywek równy 13,75°, a następnie zintegrowali elastyczne cięgło. Stało się to bazowym założeniem przy konstrukcji wszystkich kości mechanicznych, które zaczęły się wówczas pojawiać na rynku. Dostęp do sprzętu pozwolił o przesunięcie granic. Do dziś marka Wild Country jest blisko związana z topowymi wspinaczami. W skład międzynarodowego teamu wybitnych sportowców wchodzą m.in. Caroline Ciavaldini, James Pearson, eksperci od wspinania w rysach Pete Whittaker i Tom Randall czy belgijski wspinacz wielkościanowy i obieżyświat Siebe Vanhee. Obecnie marka przeniosła się do włoskiego Bolzano, miasta nazywanego wrotami Dolomitów, by kontynuować swoją pełną przygód historię u podnóży kolejnego światowej klasy regionu wspinaczkowego słynącego z wymagających, klasycznych dróg.