Relacja Jadzi z Akademickich Mistrzostw Świata w Bratysławie

Na 2. Edycję Akademickich Mistrzostw Świata w Bratysławie przyjechało ponad 100 zawodników z 24 krajów. Pierwszego dnia odbywały się eliminacje w prowadzeniu. Wynikiem była suma liczby chwytów z dwóch dróg eliminacyjnych osobno dla dziewczyn i chłopaków. Na trudniejszej spadłam dość nisko przez nieprecyzyjne postawienie nogi, na drugiej poszło już dużo lepiej. Ostatecznie skończyłam na 24 miejscu. Obie drogi były bardzo estetyczne i przyjemne, trudności narastały wraz z wysokością.

Eliminacje na baldach odbywały się w formule ze strefą na 5 problemach, zawodnicy startowali zgodnie z kolejnością numerów startowych mając 5 minut na start oraz tyle samo przerwy przed kolejnym baldem. Oprócz stalowego bicka bardzo przydaje się szybka rozkminka, bo problemy były często trickowe i niebanalne.

Myślę że routseterzy wstrzelili się z trudnością , było bardzo „wspinaczkowo” , bez podwójnych baniek czy skoków w bok . Większość ruchów dało się zrobić statycznie. 2 topy i 3 bonusy dały 20 miejsce , choć była duża szansa na jeszcze jeden top w połogu. Czas poćwiczyć przysiady na jednej nodze.

Wspinanie na czas nie jest moją konkurencją, ale idąc standard pierwszy raz w życiu nie byłam ostatnia.Gratulacje dla Patrycji Chudziak i Ani Brożek , które pokazały klasę i zajęły odpowiednio 2. i 3. miejsce. Cieszę się że udało się pojechać , zawsze warto zdobyć trochę doświadczenia, a oglądanie najlepszych wspinaczy daje bardzo dużą dawkę motywacji.

Jadzia Szkatuła