Piękne i łatwe szlaki w polskich górach - jak wrócić do górskiej aktywności po kwarantannie?

Po kilku trudnych tygodniach, podczas których zmuszeni byliśmy w większości pozostać w domu, świat powoli wraca do normy. Otwierają się hotele i pensjonaty, a także turystyczne szlaki i Parki Narodowe.

Każdy miłośnik górskich wycieczek na pewno cieszy się na ów powrót do normalności, jednak warto pamiętać, że po przerwie, jakiej wszyscy doświadczyliśmy, do formy i aktywności należy wracać stopniowo. Pierwsze kroki powinno się więc skierować nie na najwyższe szczyty, ale ku nieco mniej wymagającym, choć nie mniej pięknym trasom.

Powrót na szlaki - od czego zacząć?

Z pewnością wiele osób mimo izolacji starało się regularnie ćwiczyć i dbać o kondycję fizyczną. Ci jednak, którzy na ten czas zarzucili aktywność, zanim jeszcze wybiorą się na jakąkolwiek wyprawę powinni rozruszać swój organizm. Siłownie wciąż pozostają zamknięte, ale na rozgrzewkę zdecydowanie wystarczą warunki domowe.

Podczas powrotu do formy zacznijcie planować pierwszą wycieczkę. Będzie wtedy wiedzieć na ile możecie sobie pozwolić i jaką trasę najlepiej będzie wybrać.

Jakie trasy wybrać na pierwsze wyjście w góry?



Karkonosze

Jeżeli pierwsze swoje wyjście w górskie tereny planujecie większą grupą lub z najmłodszymi, warto wybrać naprawdę krótką i prostą trasę, żeby nawet najmniej wprawny i niedoświadczony uczestnik wyprawy dał sobie radę.

Najłatwiejszą z naszych propozycji jest krótka trasa w górach karkonoskich, ze Szklarskiej Poręby do Wodospadu Kamieńczyka. Do pokonania jest tutaj zaledwie niecałe 2 kilometry w jedną stronę, co nie powinno zająć więcej niż 30-40 minut. Trasa jest bardzo prosta, choć pod koniec nieco kamienista. Prowadzi ona do najwyższego w Karkonoszach Wodospadu Kamieńczyka. Wodospad o wysokości 27 metrów położony jest na imponującym, 100 metrowym wąwozie. Podziwiać go można zarówno z dołu jak i ze specjalnej platformy widokowej.



Bieszczady

Na pierwszy wypad warto wybrać się także w stosunkowo niewymagające góry, jakimi są Bieszczady. W południowo-wschodniej części Polski znaleźć można wiele pięknych, nietrudnych do przejścia szlaków, jednym z nich jest droga na Bukowe Berdo.

Bukowe Berdo to jeden z bieszczadzkich szczytów, położony na wysokości 1311m n.p.m.. Prowadzą do niego dwa stosunkowo krótkie szlaki - szlak żółty, z Mucznego, do pokonania w około 1,5 godziny oraz szlak niebieski, z Widełek, którego pokonanie nie powinno zająć więcej niż 3 godziny.

Wzdłuż niemal całej trasy rozciągają się liczne skupiska piaskowych skałek, natomiast na grzbiecie góry znajduje się połonina obrośnięta piękną, krzewiastą jarzębiną. Przed Mucznem warto także zobaczyć pokazową zagrodę Żubrów.

Bukowe Berdo to dobry wybór dla tych, którzy w górach poszukują oddechu i odcięcia. Szczyt ten, mimo swojej niewielkiej wysokości, położony nieco na uboczu, zdecydowanie daje wrażenie odludnego końca świata.



Tatry

Najpopularniejsze w naszym kraju Tatry, również oferują kilka łatwych i pięknych szlaków. Jednym z nich jest droga na Polanę Rusinową i Gęsia Szyję.

Zaczynając od parkingu na Wierch Porońcu, w nie dłużej niż 1,5 godziny znajdziecie się na polanie, z której rozciąga się jedna z najpiękniejszych tatrzańskich panoram. Można z niej podziwiać wiele tatrzańskich szczytów, takich jak Baranie Rogi, Gerlach czy Rysy. Z Rusinowej Polany można wrócić z powrotem tą samą trasą, lub podejść na Gęsią Szyję, a stamtąd, schodząc na polanę Zazadnią odwiedzić także Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej.

Dojście na polanę zajmie Wam niewiele, ale już podejście na samą Gęsią szyję to około 4,5 kilometra w jedną stronę, dlatego też warto zastanowić się czy jest to odpowiedni wybór na pierwszą wyprawę.

Siły na zamiary i dobre przygotowanie

Pamiętajcie, że nawet do stosunkowo łatwych tras należy dobrze się przygotować. Oceńcie własne siły i możliwości, zwłaszcza jeżeli przez ostatnich kilka tygodni nie prowadziliście aktywnego trybu życia. Warto także pamiętać o właściwym spakowaniu plecaka i przygotowaniu się na zmienną górską pogodę. Przygotujcie także wystarczającą ilość prowiantu, ponieważ nie wszystkie schroniska na szczytach są już otwarte, choć niektóre serwują już turystom posiłki na wynos. Udanego przecierania szlaków!